TVP wyprodukowała odpowiedź na "Kler". Film "Klecha" już niedługo wejdzie do kin
Właśnie zakończyły się zdjęcia do filmu "Klecha". Fabuła opowiadać będzie o brutalnych działaniach jednostki, powołanej do walki z Kościołem w 1973 r. Premiera już w marcu.
W artykule znajdują się linki i boksy z produktami naszych partnerów. Wybierając je, wspierasz nasz rozwój.
Ciężko nie skojarzyć tytułu filmu z ostatnim dziełem Wojciecha Smarzowskiego. "Kler", który obnażył obłudę i hipokryzję wielu duchownych, a przy tym okazał się frekwencyjnym hitem i jednym z najczęściej oglądanych polskich produkcji w historii kina. Być może producenci TVP liczą na podobny sukces. Wydźwięk filmu jest jednak zupełnie inny.
- Szefem spec oddziału zostaje pozbawiony skrupułów, cynicznie manipulujący ludźmi "Mistrzo" (w tej roli Piotr Fronczewski). Pobicia, uprowadzenia, podpalenia i prowokacje, to sztandarowe metody pracy tajnej grupy, której jednym z ważniejszych zadań jest zastraszanie i próba pozyskania do współpracy niezłomnego księdza Romana (Mirosław Baka), proboszcza z podradomskiego Pelagowa, ze szczególną perfidią prześladowanego przez komunistyczne służby już od czasów studiów w Seminarium Duchownym w Krakowie w latach 50 - głosi opis filmu.
W filmie "Klecha" produkowanym przez TVP zagrają m.in. Piotr Fronczewski, Artur Żmijewski i Danuta Stenka, Janusz Chabior, Marcin Bosak czy Robert Gonera. "Klecha" ma pojawić się w kinach 1 marca 2019.
W artykule znajdują się linki i boksy z produktami naszych partnerów. Wybierając je, wspierasz nasz rozwój.