Twórca kultowego "Trainspotting" Jon S. Baird gościem 30. edycji WFF
*Jon S. Baird odwiedzi Polskę w ramach promocji filmu "Brud". Będzie gwiazdą 30. Warszawskiego Festiwalu Filmowego i spotka się z widzami na specjalnym pokazie filmu już w niedzielę, 11 października. Na ekrany kin "Brud" trafi 17 października.*
"Brud" to największy sukces w dorobku reżysera. Jon S. Baird odpowiada również za produkcję i scenariusz filmu. Ekranizacja książki Irvine’a Welsha to z pewnością najlepsza adaptacja prozy szkockiego pisarza od czasów „Trainspotting”. Film cieszy się wielką popularnością na całym świecie, osiągając w samej tylko Wielkiej Brytanii zawrotne wyniki finansowe i wyprzedzając w box office wiele hollywoodzkich hitów. Produkcja została też uznana przez krytyków za jeden z najlepszych i najważniejszych filmów brytyjskich ostatnich lat. Reżyser otrzymał za niego nominację do statuetki BIFA.
Jon S. Baird o swojej współpracy z Jamesem McAvoyem opowiada tak:
„„Nigdy nie zapomnę momentu - 10 rano, wtorek, 15 stycznia 2011 roku. Czekałem w holu hotelu Soho, byłem trochę przerażony, bo znalezienie idealnego Bruce'a Robertsona wydawało się najtrudniejszym zadaniem. Nie, żeby mnie to jakoś szczególnie zaskoczyło. Komedia, tragedia, przemoc, seks i szaleństwo: ta rola wymagała tego wszystkiego i to w najbardziej ekstremalnej postaci. Bruce jest w każdej scenie. To on jest BRUDEM.
Naiwnie założyłem, że James McAvoy prawdopodobnie jest zbyt ułożony do tej roli, ale po dziesięciu minutach naszego spotkania, gdy zaczął opowiadać, jak rozumie tło postaci, zaświeciły mi się oczy. Inteligencja, poczucie humoru i bystrość McAvoy’a natychmiast wyniosły go na inny poziom i pojąłem, że polowanie na Bruce'a Robertsona właśnie się zakończyło”.
Jon S. Baird urodził się, wychował i uczył w Aberdeen. W końcówce lat 90-tych przeprowadził się do Londynu, by zgłębiać tajniki produkcji i reżyserii filmowej. W 2004 roku napisał, wyreżyserował i wyprodukował krótki metraż “It’s a Casual Life”, dzięki któremu został zatrudniony jako producent towarzyszący w filmie „Hooligans” z Charlie Hunnamem i Elijah Woodem w rolach głównych. Reżyser zdobył uznanie dzięki filmowi „Cass” z 2008 roku.
Detektyw Bruce Robertson wie, że jest najlepszym kandydatem do awansu. Niestety, na jego drodze stają „kompletni idioci” - jego koledzy z pracy. W mieście dochodzi do morderstwa, a szef wymaga natychmiastowych wyników. Na szczęście, dla Bruce’a to łatwizna. Wystarczy dużo alkoholu, narkotyków, seksu i trochę knucia, aby genialny plan działał jak marzenie. Detektyw Robertson jest przecież królem gierek i ma wszystko pod kontrolą.
Czy rzeczywiście wszystko układa się tak świetnie? Czy jest coś czego nie wziął pod uwagę?
W roli głównej zobaczymy Jamesa McAvoya („Ostatni Król Szkocji", seria "X-Men", „Trans”, „Pokuta”), a towarzyszyć mu będą m.in. Imogen Poots („Nauka spadania”, „Need for Speed”, „Ten niezręczny moment”), Eddie Marsan („Sherlock Holmes”, „Happy-Go-Lucky, czyli co nas uszczęśliwia”, „Iluzjonista”) oraz Jamie Bell („Fantastyczna Czwórka”, „Nimfomanka – część II”, „Billy Elliot”).