Twórca "Nagiego instynktu" o Jezusie
Paul Verhoeven postanowił przenieść na duży ekran swoją książkę o Jezusie Chrystusie, ukazującą go nie jako Boga, ale nauczyciela.
Autor filmów "Nagi instynkt", "Showgirls", "Pamięć absolutna" czy "RoboCop" oświadczył, że zekranizuje swoją książkę "Jesus of Nazareth". Holenderski reżyser zamierza nakręcić historię człowieka, a nie cudotwórcy. Paul Verhoeven nie zamierza pokazywać w swoim filmie ukrzyżowania i zmartwychwstania. Intencją reżysera jest podkreślenie humanistycznego, etycznego aspektu życia Jezusa, a nie religijnego wymiaru.
- Kiedy przeczytacie książkę zobaczycie, że kryje się w niej film - wyjaśnia reżyser. - Moim zdaniem, Jezus był niebezpieczny, żądny przygód, inny niż to się zazwyczaj pokazuje - dodaje Verhoeven. - Może twierdzenie to jest kontrowersyjne, ale prawdziwe.
Ostatnim filmem w dorobku Verhoevena jest thriller wojenny "Czarna księga", opowiadający o losach Żydówki ukrywającej swe pochodzenie i szpiegującej dla holenderskiego ruchu oporu.