Twórcy "Dreamgirls" przepraszają Motown
Twórcy filmu "Dreamgirls" przeprosili przedstawicieli legendarnej wytwórni Motown, którzy poczuli się urażeni przedstawionym w obrazie wizerunkiem firmy.
Autorzy kinowego hitu zastrzegli w oficjalnym oświadczeniu, iż "Dreamgirls", mimo inspiracji historią zespołu The Supremes, przedstawia fikcyjne postacie i wydarzenia. Deklaracja zażegnała konflikt między studiem DreamWorks i Paramount Pictures oraz przedstawicielami Berry Gordy'ego Jr., założyciela Motown.
- Przepraszamy pana Gordy'ego i wszystkich tych, którzy współtworzyli tę wspaniałą wytwórnię - piszą twórcy "Dreamgirls". - Nasz film to hołd dla Motown. Bardzo istotnym jest, aby widzowie zrozumieli, że prawdziwa historia wytwórni nie została jeszcze
opowiedziana na ekranie.
Założyciel Motown wyraził swą radość z oświadczenia. - Jestem rad, że autorzy filmu dali jasno do zrozumienia, iż ich projekt to fikcja - powiedział Gordy. - Trzymam za nich kciuki na tegorocznej gali rozdania Oscarów.
Motown, jedna z najbardziej wpływowych wytwórni lat 60., należy obecnie do grupy Universal Music.
Obraz "Dreamgirls" został nominowany do nagrody Akademii aż w ośmiu kategoriach. Ceremonia wręczenia statuetek odbędzie się 25 lutego w Kodak Theatre w Los Angeles. Film trafi do polskich kin 2 marca.