03-01-2000 01:00
Urodzony artysta
54-letni John Lithgow należy do tych aktorów charakterystycznych, których rozpoznajemy na pierwszy rzut oka. John twierdzi, że granie ma we krwi. Już mając kilka lat stał na teatralnych deskach. Potem ukończył uniwersytet w Harvardzie, a jakiś czas spędził również w londyńskiej akademii teatralnej. Po powrocie do USA zaczął występować, najpierw na Broadwayu, a potem w serialach i filmach. Znamy go m.in. ze "Świata według Garpa" i "Raportu Pelikana".
A o tym, że John to artysta wszechstronny, niech nas przekonają dwa fakty - jest świetnym portrecistą i karykaturzystą, a niedawno jako wokalista nagrał wraz ze swym synem płytę pod wesoło brzmiącym tytułem - "Śpiewanie w wannie".
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.