Urywa muszle klozetowe, bo utył
Kevin Smith postanowił przejść na dietę, gdy masą własnego ciała uszkodził muszlę klozetową.
Jakiś czas temu reżyser został zaproszony przez kolegę na partyjkę pokera. Podczas gry poczuł, że musi wyjść za potrzebą, więc udał się do toalety. Gdy zobaczył wystającą ze ściany wiszącą miskę ustępową, zawahał się, jednak w końcu na niej usiadł. Niestety, muszla nie wytrzymała.
- Wiszące muszle nie są przyjazne dla osób otyłych - tłumaczy Smith. - Usiadłem na niej, ale zaczęła się niebezpiecznie kołysać. W końcu oderwała się od ściany, a ja uderzyłem o drzwi. Kolega przybiegł, zobaczył moją spanikowaną twarz, a ja pokazałem mu muszlę. W tej chwili pomyślałem, że muszę schudnąć. Rozbiłem sedes na dwie połowy.
Smith ukończył niedawno pracę nad komedią "Zack i Miri kręcą porno". Film zawita do polskich kin w maju przyszłego roku.