Van Damme znowu pił i jechał
Wybryki 39-letniego Jeana-Claude Van Damme'e stają się coraz bardziej niebezpieczne. To już nie tylko hulanki, zakłócanie spokoju, narkotyki i bijatyki. Niedawno aktor został zatrzymany - zresztą nie pierwszy raz - za jazdę samochodem po pijanemu i do tego jeszcze bez prawa jazdy. Z pewnością jednak kary, jaką wymierzył mu sąd, ostrą nazwać nie można. Niewielka grzywna nie liczy się zupełnie. A ponadto Van Damme zostanie tylko na 90 dni objęty niewielkimi restrykcjami, w ramach których będzie mógł prowadzić samochód tylko jeżdżąc do pracy lub wracając z niej. Wątpliwym wydaje się jednak, czy dzięki takim ograniczeniom coś wreszcie trafi do pustej głowy coraz bardziej odchodzącego w zapomnienie gwiazdora.