Andrzej Wajda powiedział, że w związku z planowanymi wkrótce oficjalnymi pokazami filmu "Katyń"w Moskwie, spodziewa się w Rosji zrozumienia, iż jego film nie jest wymierzony przeciw Rosjanom, lecz przeciw zbrodniczemu systemowi.
Wajda przypomniał w środę w Krakowie, że ofiarami tego systemu byli nie tylko Polacy, ale i obywatele b. Związku Radzieckiego. Według reżysera, różnica obecnie polega na tym, że Polacy upominają się o historię, a głos Rosjan jest jeszcze za słaby.
"Mogę się spodziewać, że mamy tam przyjaciół, którzy rozumieją, dlaczego my robimy taki film, dlaczego robimy go po tylu latach i że ten film nie jest zwrócony przeciwko Rosjanom, tylko przeciwko systemowi stalinowskiemu" - powiedział Wajda.
"Systemowi, który nie tylko był wymierzony w nas Polaków, w polskich oficerów zamordowanych w Lesie Katyńskim i innych miejscach, gdzie leżą do dziś nieodnalezieni, tak jak mój ojciec. Ten system był wymierzony również w obywateli tego samego kraju. Nie chcę mówić, ile milionów zostało zamordowanych w okresie czystek stalinowskich, ale chcę powiedzieć, że w tym samym Lesie Katyńskim, gdzie są mogiły polskich oficerów, są również pogrzebani Rosjanie, Ukraińcy, Białorusini z czystek stalinowskich z 1937 r." - zaznaczył twórca "Katynia".
"Tylko że my odkopaliśmy naszych. My czujemy i uważamy, że to jest nasz obowiązek; że to jest część naszej niezbywalnej historii i my się o nią będziemy upominać. A niestety ten głos rozsądku nowej Rosji jest niedostatecznie silny" - ocenił Wajda.
Reżyser podkreślił, że kręcąc film o Katyniu daleki był od zamiaru urażenia Rosjan. "Moim zamiarem było pokazać system bolszewicki, komunistyczny, stalinowski" - zastrzegł. "Jedziemy tam do naszych przyjaciół. A jak nas potraktują nasi wrogowie, to dopiero wam opowiem, jak wrócę" - podsumował.
Andrzej Wajda spotkał się w środę z krakowskimi studentami podczas przeglądu "Holokaust w polskim filmie", w ramach którego wyświetlono m.in. wyreżyserowany przez Wajdę w 1990 r. film "Korczak". Pokaz i spotkanie z reżyserem zorganizowało Centrum Badań Holokaustu UJ.
Według zapowiedzi Polskiego Instytutu Sztuki Filmowej, trzy oficjalne pokazy "Katynia" odbędą się w Moskwie w najbliższy poniedziałek, wtorek i środę. Pierwszy z nich zaplanowano dla moskiewskich VIP-ów, drugi - zorganizowany z inicjatywy rosyjskiej organizacji pozarządowej Memoriał - obejrzą osoby związane z opozycją, trzeci pokaz przygotowano dla artystów.