Dzisiaj skończyłby 53 lata...
Małgorzata Kożuchowska, która znała go z Teatru Narodowego i planu serialu "M jak Miłość" opowiadała o nim:
"Maciek zawsze przychodził na próby generalne do teatru i dzielił się uwagami, które można było jeszcze wykorzystać w dniu premiery. Pamiętam go jako pasjonata, aktora z krwi i kości. Niezwykle optymistyczną osobę, silny charakter, osobowość, którą cechowało poczucie humoru, inteligencja, błyskotliwość, ciekawość świata, czasami odrobina ironii, dystansu i przymrużenia oka - do siebie, świata, sztuki, zawodu."
"To był człowiek od zadań specjalnych, znany ze swej działalności charytatywnej. Jeśli zdarzał się po drodze jakiś mur nie do przebicia, to wołało się na ratunek Maćka, który miał czar, wdzięk i siłę, dzięki której wyważał wszystkie drzwi."