''Przez kilka miesięcy nie wychodziłam z domu...''
- Jakich jeszcze przygotowań wymagała „Obława”?
Uznałam, że Pestka jest bardzo samotna. Przez kilka miesięcy nie wychodziłam z domu, nie utrzymywałam żadnych kontaktów towarzyskich, nawet będąc z najbliższymi odcinałam się, by poczuć jak wygląda prawdziwa samotność.
Zauważyłam, że im bardziej odcinam się od ludzi, tym sama mniej mówię. To był efekt, który próbowałam przełożyć na ekran. Poza tym w okresie przygotowania oglądałam mnóstwo filmów z lat 30-tych i słuchałam tylko muzyki z tamtego okresu. W ogóle nie żyłam współczesnością, a w czasie gdy kręciłam film, nie malowałam się nawet poza planem i chodziłam w dresach, by wkładając kostium nie czuć się nieswojo.