Widzowie zapłacą ca cyfryzację telewizji
Bez zapewnienia wolnej konkurencji w zakresie cyfrowych platform technologicznych oraz wśród ich operatorów to widzowie poniosą największe koszty cyfryzacji telewizji w Polsce - wynika z najnowszego raportu Instytutu Globalizacji.
Organizacja podkreśla też, że proponowana przez największych nadawców kartelizacja tego rynku w zamian za dotowanie dekoderów łamie europejskie prawo dotyczące swobody przedsiębiorczości.
26.05.2008 12:12
Z opublikowanego właśnie przez Instytut Globalizacji raportu zatytułowanego "Korzyści z wolnej konkurencji na rynku telewizji cyfrowej w Polsce" wynika, że kluczowym elementem sprawnej cyfryzacji są zagadnienia technologiczne. - Największym niebezpieczeństwem jest przyznanie monopolu na tylko jedną technologię (telewizję naziemną) oraz zamknięcie rynku przed konkurencją - tłumaczy dr Tomasz Teluk, dyrektor Instytutu Globalizacji i autor raportu. - W dzisiejszym świecie każdy powinien sam decydować, jak chce odbierać telewizję: przez kabel, satelitę, internet czy telefon komórkowy - dodaje.
O udanej cyfryzacji będzie można mówić tylko w przypadku, gdy telewizja cyfrowa będzie dostępna dla wszystkich zainteresowanych - a zgodnie z wymogami Komisji Europejskiej, musi to być co najmniej 95% populacji. Jednak w przypadku ustanowienia monopolu tylko jednej technologii - nadawania naziemnego, spełnienie tych wymogów jest niemożliwe.
Instytut Globalizacji zwraca także uwagę, że w przypadku kartelizacji rynku między największych nadawców: TVP, Polsat i TVN, największe koszty przejścia z nadawania analogowego na cyfrowe poniosą podatnicy.- To nieprawda, że gdy firmy wyłożą 2 mld zł na dotowanie dekoderów, telewizja cyfrowa będzie nieodpłatna - podkreśla Tomasz Teluk.
- Za cyfryzację zapłacą obecni klienci stacji oraz podatnicy - dodaje, argumentując, że budowanie telewizji naziemnej jest nawet 10-krotnie droższe od nadawania przez satelitę, co w połączeniu z zamknięciem rynku spowoduje, że nadawcy będą zawyżać ceny i zażądają dodatkowych opłat za usługi, które w Europie są dostępne w standardzie, np. za telewizję HD.
Poza tym według Instytutu Globalizacji zmowa dominujących podmiotów łamie europejskie prawo dotyczące swobody przedsiębiorczości oraz polskie prawo gwarantujące ochronę konkurencji i konsumentów. Raport zwraca uwagę, że TVP - chcąc budować swoją wartość jako firmy bez względu na jej strukturę własności i liczyć się na rynku telewizyjnym - powinna zbudować własną platformę cyfrową.