Trwa ładowanie...
27-04-2000 02:00

Wielki dobry Arnold

Wielki dobry Arnold
d1qufoe
d1qufoe

Przebywający w Vancouver Arnold Schwarzenegger nie zastanawiał się długo, kiedy usłyszał, że pewien umierający na raka nastolatek bardzo chciałby go poznać. Dowiedziawszy się, że chłopiec kocha sztukę, gwiazdor nakupił za setki dolarów różnych związanych ze sztuką artykułów i udał się do Canuck Place - hospicjum dla nieuleczalnie chorych dzieci. Jego wizyta trwała ponad godzinę, nie obyło się oczywiście bez rozmów i rozdawania autografów wszystkim dzieciom. "Myślę, że sprawiłem im trochę radości" - powiedział głęboko poruszony Arnold.

d1qufoe
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d1qufoe