Trwa ładowanie...
26-01-2006 15:54

Wielki polski dzień w Los Angeles

Wielki polski dzień w Los Angeles
d2oln1r
d2oln1r

W piątek, 20 stycznia o godz. 20.00, czyli w sobotę 21. rano czasu polskiego odbył się w Los Angeles długo zapowiadany koncert muzyki filmowej Jana A.P. KaczmarkaJourney to Light” („Podróż do światła”). Koncert spotkał się z entuzjastycznym przyjęciem publiczności.

Ogromna sala Royce Hall w centrum L.A. pomieściła niemal 2000 gości. Organizatorami koncertu były: Polskie Wydawnictwa Audiowizualne i Instytut Rozbitek przy wsparciu organizacyjnym i finansowym Polskiego Instytutu Sztuki Filmowej. Celem imprezy była prezentacja Instytutu oraz możliwości międzynarodowej współpracy z Polską w dziedzinie kinematografii, a przede wszystkim promocja polskiej kultury filmowej i jej twórców.

W koncercie wzięła udział 80-osobowa orkiestra "USC Thornton Symphony" i chór "The Hollywood Film Chorale". Podczas koncertu wystąpili Leszek Możdżer (fortepian), Sussan Deyhim (śpiew), Agnieszka Tomaszewska (sopran) oraz Marta Maślanka (cymbały). Orkiestra wystąpiła pod batutą Michał Nesterowicz, a koncert prowadził sam Jan A. P. Kaczmarek. Artyści wykonali muzykę z filmów: "Unfaithful" ("Niewierna"), "Finding Neverland" ("Marzyciel"), "The Third Miracle" ("Trzeci cud"), "Quo Vadis" oraz dwie ostatnie części "Kantaty o wolności" dedykowanej pamięci Jana Pawła II.
ZOBACZ FOTORELACJĘ Z KONCERTU
Jan A.P. Kaczmarek rozpoczynając koncert podziękował Polsce i Instytutowi za pomysł i wsparcie tej imprezy. Dyrektor PISF Agnieszka Odorowicz wyraziła nadzieję, że Instytut stanie się dla amerykańskiego środowiska filmowego w Hollywood znakomitym partnerem we współpracy w branży kinematograficznej.

- Już dziś pośród zgromadzonej publiczności jest wielu przyjaciół polskiego kina – powiedziała dyrektor Odorowicz – ale po tym koncercie, dzięki talentowi Jana Kaczmarka i wspaniałych artystów, będzie ich już ponad 2000 w Los Angeles.

d2oln1r

W koncercie wzięło udział wiele osób ze świata filmu i mediów, producentów, reżyserów, aktorów i dziennikarzy, a także sporo młodych osób, studentów, dla których uczestnictwo w imprezie było... jednym z pierwszych kontaktów z polską kulturą filmową. Pod szczególnym wrażeniem koncertu był Michael York.

- Jestem zachwycony, to był wspaniały wieczór, który na zawsze pozostanie w mojej pamięci - powiedział aktor. – Najbardziej poruszyła mnie „Kantata do wolności”, choć wszystkie utwory były naprawdę piękne.

Wśród publiczności znaleźli się m.in. Julie Delpy, aktorka znana z filmów „Biały”, „Przed wschodem słońca”, scenarzysta Syd Field, aktor Ed Harris, Irvin Kershner (znany reżyser, m.in. „Imperium kontratakuje”), Tony Kushner (scenarzysta filmu „Monachium” Spielberga), Brian Cox (aktor znany m.in. z „Troi” i „Tożsamości Bourne’a”), Paul Broucek (producent muzyki do m.in. „Władcy pierścieni”), twórca „Marzyciela” Marc Forster, Curtis Harrington (reżyser telewizyjny, twórca m.in. „Dynastii”), Jange Arrington (szefowa California Film Comission). Zaproszenie przyjęli także Robert Cutietta, Dorothy Ditmer i Brian King z Uniwersytetu Południowej Kalifornii, przedstawiciele American Film Institute (m.in. Ethelda Singer) i Pacific Australia Film Comission oraz wytwórni filmowych: Mona Starssburger z Foxa, Salvador Viramontes z Warner Bros, Kenneth Requa z HBO.

Większość widowni stanowili Amerykanie, ale znaleźli się wśród nich także Polacy... także ci, którzy od wielu lat z sukcesem działają na rynku hollywoodzkim. Na koncert przybyli m.in. operatorzy Janusz Kamiński i Jerzy Zieliński, kompozytor Abel Korzeniowski, laureat Oscara za „Tango” Zbigniew Rybczyński, aktorka Beata Poźniak, reżyser telewizyjny Marek Probosz, Andrzej Seweryn, reżyserzy Jerzy Antczak i Jerzy Skolimowski, a także szef Festiwalu Polskich Filmów w L.A. Vladek Juszkiewicz, który czynnie włączył się w organizację imprezy.

d2oln1r

Jerzy Antczak, który od wielu lat w L.A. kształci studentów reżyserii, był pod wielkim wrażeniem.

- Koncert był olśniewający. Nareszcie, po tylu latach coś się ruszyło i zaczynamy promować naszych wybitnych artystów. Od 25 lat obserwuję promocję polskiego filmu i jeszcze nie widziałem tak wielkiego sukcesu! Wspaniały pomysł. Jakie to wspaniałe, że Instytut Filmowy rozpoczął swoją działalność od tak świetnej inicjatywy. Brawo! - pogratulował dyrektor Agnieszce Odorowicz.
ZOBACZ FOTORELACJĘ Z KONCERTU
Szczególnie uroczysta chwila miała miejsce po zakończeniu koncertu. Dyrektor Agnieszka Odorowicz poinformowała obecnych, że Minister Kultury i Dziedzictwa Narodowego pan Kazimierz Michał Ujazdowski odznaczył Jana A. P. Kaczmarka złotym medalem „Gloria Artis”. W imieniu Ministra medal wręczyła Konsul Generalna RP pani Krystyna Tokarska-Biernacik.

Laureat Oscara nie krył wzruszenia po zakończeniu koncertu.
- Czułem się bardzo usatysfakcjonowany, że w miejscu, gdzie powstały najwspanialsze kompozycje filmowe, mógł odbyć się koncert mojej muzyki, wyznał nam kompozytor. Było to fantastyczne przeżycie! Ogromnie ucieszył mnie świetny kontakt z publicznością i owacja na stojąco.

d2oln1r

Z Los Angeles zadowolony wyjeżdżał też Leszek Możdżer, który podkreślał znakomitą atmosferę, jaką zawsze towarzyszy pracy z Janem A.P. Kaczmarkiem.

Kolejną imprezą ściśle związaną z promocją polskiej kinematografii był... pokaz polskiego kandydata do Oscara – filmu „Komornik” Feliksa Falka, zorganizowany dla członków Akademii oraz przyjaciół i laureatów nagrody Hartley-Merill. „Komornik” Feliksa Falka powstał na podstawie scenariusza Grzegorza Łoszewskiego, który w roku 2003 otrzymał nagrodę polskiej edycji konkursu. Stronę polską, oprócz dyrekcji PISF, reprezentowali m.in. reżyser Feliks Falk, producent Janusz Morgenstern oraz przewodniczący Rady PISF i Prezes Stowarzyszenia Filmowców Polskich Jacek Bromski.

Dyrekcja Instytutu odbyła szereg spotkań z przedstawicielami wytwórni i studiów filmowych oraz z dziennikarzami „Variety” i „The Los Angeles Times”. Z okazji koncertu i pokazu specjalnego w najbardziej renomowanej prasie amerykańskiej ukazały się artykuły, z których najbardziej istotnym dla Polski był obszerny wywiad Jana Kaczmarka w L.A. Times, w którym artysta zapowiada, po wielkich sukcesach w Hollywood, powrót na stałe do kraju.

„The Variety” podał, że Polska ze wszystkich państw Europy Środkowej i Wschodniej promuje w LA swoje filmy, dodając, iż Polski Instytut Sztuki Filmowej robi to w sposób widoczny i profesjonalny.

W „The Hollywood Reporter” ukazał się artykuł o Polskim Instytucie Sztuki Filmowej i nowych szansach, jakie stwarza nasza ustawa o kinematografii dla koprodukcji międzynarodowych.

d2oln1r
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d2oln1r

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje siętutaj