Wielkie Święto Muzyki pod znakiem filmu

Tysiące koncertów i wykonawców grających wszystkie odmiany i gatunki muzyczne wystąpiło wieczorem w całej Francji na dorocznym Święcie Muzyki. W tym roku święto melomanów przebiega pod znakiem muzyki filmowej.

Już po raz 27. we Francji, jak i w około stu krajach świata, miłośnicy muzycy witali nadejście lata na ulicach, placach i w salach koncertowych. W tym roku mija dokładnie sto lat od początku muzyki filmowej - w 1908 roku francuski kompozytor Camille Saint-Saens skomponował pierwszą ścieżkę dźwiękową specjalnie do filmu "Zabójstwo księcia Gwizjusza". Z tej okazji w programie święta znalazło się wiele akcentów filmowych. W samym centrum Paryża, na dziedzińcu dawnego Pałacu Królewskiego, odbył się wieczór muzyki filmowej Nino Roty, ulubionego kompozytora włoskiego mistrza ekranu Frederico Felliniego. W wieczornym spektaklu muzycznym hołd Rocie oddał neapolitański śpiewak Mauro Gioto z innymi zaproszonymi gośćmi. W miastach Rouen i Metz orkiestry zagrały fragmenty ścieżek dźwiękowych autorstwa Johna Williamsa, m.in. do "Gwiezdnych wojen" i "Listy Schindlera". Jak co roku podczas Święta Muzyki wielbiciele każdego gatunku znaleźli coś dla ciebie. W kilku paryskich klubach jazzowych zabrzmiały tego wieczora tematy
muzyczne z repertuaru słynnego skrzypka jazzowego Stephane'a Grappelliego, a na dziedzińcu Luwru przy szklanej piramidzie będzie można usłyszeć IV Symfonię Piotra Czajkowskiego.

W tym roku po raz pierwszy podczas Święta Muzyki swe podwoje dla publiczności otworzył Pałac Elizejski. Na jego dziedzińcu w sobotę po południu prezydent Nicolas Sarkozy razem ze swoją małżonką, znaną piosenkarką, Carlą Bruni ściskał ręce melomanom przybyłym na odbywające się tam koncerty.