Willis nałogowym hazardzistą
Bruce Willis w ciągu niecałych pięciu godzin przegrał w londyńskim kasynie 120 000 tysięcy dolarów.
7 lipca amerykański aktor, który przyjechał z trzema córkami na weekend do stolicy Wielkiej Brytanii udał się do kasyna Colony. Willis przyszedł tam o północy, a cztery i pół godziny później wyszedł lżejszy o 117 000 dolarów.
Hollywoodzki twardziel próbował szczęścia grając w oczko i ruletkę, ale wyraźnie miał pecha. Źródła donoszą: Bruce trafił na jedną z tych nocy, kiedy człowiek po prostu nie może wygrać. To był łańcuch porażek jaki naprawdę nie często można oglądać.
Aktor zniósł to jednak z godnością i wychodząc powiedział: Przypuszczam, że tak to właśnie jest, kiedy za każdy film bierze się miliony dolarów. Potem pożegnał się ze wszystkimi w Colony Club. Obsługa była wyraźnie zadowolona, że ich odwiedził.