Trwa ładowanie...
04-09-2008 10:56

Włosi o filmie "Rysa" Michała Rosy w Wenecji

Włosi o filmie "Rysa" Michała Rosy w WenecjiŹródło: Film polski
d4kh0ws
d4kh0ws

Prywatna historia przedstawiona w filmie "Rysa"w reżyserii Michała Rosy pokazuje, że widma komunistycznego reżimu wciąż mieszkają w krakowskich domach - napisał w środę wysłannik włoskiej agencji Ansa po projekcji filmu na festiwalu w Wenecji.

Film, opowiadający o małżeństwie, którego szczęście burzy informacja, że mąż współpracował z SB i donosił na swojego teścia, został zaprezentowany w ramach przeglądu Venice Days.

Włoska agencja prasowa, pisząc o filmie Rosy, który w Wenecji miał premierę, zwraca uwagę na dramat małżeństwa 60-latków, które musi zmierzyć się z konsekwencjami wiadomości - nie wiadomo, czy prawdziwej - o tym, że mężczyzna był tajnym współpracownikiem komunistycznych służb.

Ansa przytacza słowa reżysera, który zadeklarował, że nie jest to film polityczny, a on sam zamiast osądzać pragnie przede wszystkim zrozumieć. Historię tę zaś porównał do greckiej tragedii.

W relacji z festiwalu podkreśla się jednocześnie, że "rewelacje dotyczące współpracowników reżimu są na porządku dziennym w Polsce". "Często powszechna psychoza wkracza do prywatnego życia Polaków, które na zawsze zmienia się z powodu cieni przeszłości" - stwierdza Ansa.

d4kh0ws
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d4kh0ws