03-10-2006 10:28
Woda sodowa DiCaprio
Leonardo DiCaprio przyznał, że po sukcesie filmu "Titanic" woda sodowa uderzyła mu do głowy, ale na szczęście ten okres ma już za sobą.
Rola Jacka Dawsona w hicie z 1997 roku zapewniła mu sławę, jakiej nigdy wcześniej nie zaznał.
- Nagle ludzie zaczynają ci gratulować i masz więcej władzy niż kiedykolwiek - mówi aktor.
- Nie stałem się jakimś nadętym snobem, ale miałem fałszywe poczucie własnej wartości. Myślenie, że zmienia się historię świata jest bardzo niebezpieczne. To wszystko zdarzyło się zbyt szybko i po prostu mnie wciągnęło.
Ostatni film DiCaprio, "Infiltracja", będzie miał premierę w Polsce 27 października. LEONARDO DICAPRIO W NASZEJ GALERII ZDJĘĆ
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.