James Bond znalazł się w samym środku wymiany uprzejmości ze strony dwóch gangów.
Nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby nie fakt, że nie mowa tu o legendarnym superszpiegu, ale o ekipie, która tworzy 22. film z serii o jego przygodach.
Zdjęcia do filmu "Quantum of Solace" odbywały się wówczas w Panamie. Daniel Craig grający agenta 007 i reszta ekipy znalazła się pośród latających kul, gdy dwa skłócone gangi urządziły sobie strzelaninę nad ich głowami.
Szczęśliwie nikt nie ucierpiał. W związku z zajściem zatrudniono uzbrojonych ochroniarzy.
- Mamy nadzieję, że zdjęcia będą mogły być kontynuowane w miarę normalnie - oświadczył rzecznik Eon Productions. - Nikt z planu nie został ranny.
Premiera filmu "Quantum of Solace" jest zaplanowana na 7 listopada 2008 roku.