Wpadka przed tłumem gapiów. Florence uratowała koleżankę
"Oppenheimer" to najbardziej wyczekiwany film na świecie. Odbyła się już m.in. londyńska premiera. Na czerwonym dywanie nie zabrakło gwiazd. I małej wpadki, którą zaliczyła Emily Blunt.
Wpadka przed tłumem gapiów. Florence uratowała koleżankę
"Oppenheimer" ma być światowym megahitem. Część szczęśliwców widziała już najnowszy film Christophera Nolana. Projekcja filmu Christophera Nolana na CinemaCon w Las Vegas zakończyła się długą i głośną owacją na stojąco. Pracownicy kin są przekonani, że "Oppenheimer" nie tylko sięgnie po najważniejsze filmowe nagrody, ale także stanie się wielkim przebojem i będzie jednym z tych tytułów, które poprawią kondycję kin.
Recenzenci tracą już przymiotniki w opisywaniu tej produkcji. "To totalny nokaut, który rozłupał mój mózg jak drgające jądro plutonu i sprawił, że szlochałem przez napisy końcowe" - pisał jeden z krytyków. Reakcji na dzieło Nolana przybywa, bo pojawiają się kolejne oficjalne premiery na świecie. Tym razem ekipa zawitała do Londynu. Gwiazdy dopisały.
W najnowszym odcinku podcastu "Clickbait" żegnamy Harrisona Forda, znęcając się nad nowym "Indianą Jonesem" i płaczemy po Henrym Cavillu, ostatni raz masakrując "Wiedźmina" z jego udziałem. Możesz nas słuchać na Spotify, w Google Podcasts, Open FM oraz aplikacji Podcasty na iPhonach i iPadach.
Emily Blunt i Florence Pugh
Długo wyczekiwany "Oppenheimer" ma niesamowitą promocyjną oprawę. Premierowego pokazu nie mogło zabraknąć oczywiście w Londynie. Zjawiły się tam wszystkie czołowe gwiazdy tego projektu, czyli Cillian Murphy, Robert Downey Jr., Matt Damon, Emily Blunt i Florence Pugh. Panie wyglądały spektakularnie.
Florence wybrała na tę okazję kobaltową, jeansową kreację od Moschino. Dekolt przykuwał wzrok. Ogromne wycięcie nie sprawiało jednak gwieździe żadnych trudności. Czego nie można powiedzieć o dekolcie w kreacji Emily Blunt. Brytyjka w złotym garniturze wyglądała jak milion dolarów, ale spłatał jej figla przed tłumem gapiów i fotoreporterów.
Emily Blunt i Florence Pugh
Blunt pod marynarką nie miała bluzki i w pewnym momencie poły rozsunęły się aż za bardzo. W porę zauważyła to przytulona do niej Pugh. Złapała marynarkę koleżanki, ratując ją przed wpadką. Aktorki śmiało dalej pozowały fotoreporterom, obracając całą sytuację w żart.
Wypadły na czerwonym dywanie naprawdę pięknie i widać, że na planie bardzo się zbliżyły. A, co ciekawe, Blunt gra żonę tytułowego J. Roberta Oppenheimera. Pugh natomiast wciela się w jego byłą narzeczoną.
Emily Blunt i Florence Pugh
Blunt zagra Katherine Oppenheimer, Pugh zaś Jean Tatlock. O tej drugiej kobiecie mniej mówi się przy okazji premiery. Tatlock to amerykańska lekarka i psychiatrka. Oppenheimera poznała, gdy ten wykładał fizykę na Berkeley. Zaczęli się spotykać, mieli płomienny romans, a fizyk dwukrotnie próbował się jej oświadczyć. To Tatlock miała przedstawić Oppenheimerowi środowisko radykałów związanych z Komunistyczną Partią USA.
Film "Oppenheimer", opowiadający o powstaniu broni atomowej, wchodzi do kin 21 lipca.