"Strach przed starością, a nie skrajna próżność"
W branży nie jest tajemnicą, że Johnson ma obsesję na punkcie swojego ciała. I nie chodzi o wiadra potu wylewane na siłowni.
- To prawdopodobnie strach przed starością, a nie skrajna próżność – mówi osoba pracująca w amerykańskim show-biznesie.
O co chodzi? Okazuje się, że Johnson po występach przed kamerą nie pozwala zmywać ze swojej twarzy makijażu.
- Czasami przychodzi w nim następnego dnia na plan jak gdyby nigdy nic – mówi osoba z produkcji.