Tam gdzie leje się miłość...
Jak będzie wyglądała ta branża za 10 lat - czy można osiągnąć więcej?
- Rynek jest obecnie mocno przesycony i od paru lat branża mocno to odczuwa – szczególnie w Europie. Zapewne nadal będziemy obserwować ekspansję pornografii w Internecie, podobnie sprawa ma się z telefonami. Te dwa rynki są wciąż chłonne i przy dobrych wiatrach można z nich jeszcze coś wycisnąć. Jeżeli wierzyć futurologom, niedługo czeka nas genetyczna rewolucja, i tak jak w przypadku każdego rewolucyjnego wynalazku (chociażby DVD), pornografia szybko ją zaadoptuje do swoich celów. A wtedy “DNA chain is the limit”!
Dziękujemy za rozmowę.(mn/gk)