Wymaga, płaci, dziękuje
O tym, że 18-letnia Britney Spears nabrała już manier kapryśnej wielkiej gwiazdy, mieli okazję przekonać się pracownicy hotelu MGM Grand w Las Vegas, w którym piosenkarka zatrzymała się w czasie swego kilkudniowego pobytu w tym mieście. Z listy jej życzeń co do warunków, w jakich będzie mieszkać, wymieńmy co ciekawsze punkty. Britney zażšdała m.in. różowej bielizny pościelowej, ogromnych puchowych poduszek, oświetlenia w sypialni tylko w kolorze czerwonym, masażystki do wyłšcznej dyspozycji oraz... nieograniczonej ilości chipsów.Jak widać, piosenkarka ma duże wymagania, zwłaszcza jeśli chodzi o odpowiednie warunki do spania. Ale chyba wszystkie żšdania Britney wypełniono bez zarzutu, bowiem tuż przed wyjazdem młoda gwiazda wezwała cały personel, który zajmował się bezpośredniš obsługš jej apartamentu. Każdy z pracowników otrzymał po sto dolarów napiwku oraz zdjęcie panny Spears z jej własnoręcznym podpisem.