Wystartował 10. Festiwal Muzyki Filmowej
W Krakowie koncertem "The Music of Abel Korzeniowski" rozpoczęła się jubileuszowa, 10. edycja Festiwalu Muzyki Filmowej. Impreza potrwa do 23 maja.
- Zaczynaliśmy od 7 tysięcy widzów, dziś jest ich już 40 tysięcy - na porannej konferencji prasowej mówił dyrektor artystyczny Festiwalu Muzyki Filmowej. - W tym roku czeka nas 60 premier, w tym suity do "La La Landu".
Co roku festiwal gromadzi największe nazwiska muzyki filmowej z całego świata. - Wszyscy kompozytorzy w Hollywood o tym festiwalu słyszeli i chcą tu przyjechać - dodawał Abel Korzeniowski, który po raz pierwszy przygotował monograficzny koncert swoich utworów. - To pierwszy tego typu koncert, który mam okazję prowadzić. To bardzo emocjonujące dla mnie przeżycie. Usłyszą państwo wszystko, co najlepszego udało mi się w ciągu ostatnich 10 lat skomponować. To aranżacje specjalnie przygotowane na Festiwal Muzyki Filmowej i ten koncert.
- Występ na sali Centrum Kongresowego ICE Kraków jest czymś nieprawdopodobnym - kontynuował artysta. - Gdy wyjeżdżałem do Los Angeles, jeszcze jej nie było. Kraków bardzo się zmienił.
- Atmosfera tego festiwalu jest fantastyczna - dodawał. - Granie muzyki filmowej to olbrzymie przedsięwzięcie. Dziękuję Robertowi, że podjął to wyzwanie.
O wspaniałej atmosferze i pasji mówili również Jan A.P. Kaczmarek, Trevor Morris oraz Robert Townson. Jak co roku festiwalowi towarzyszyć będzie specjalne wydawnictwo płytowe z nim związane.
Na 10. edycję festiwalu organizatorzy planują jeszcze koncerty "Neverending Story Live in Concert - światowa premiera", "Cinematic Piano", "DANCE2CINEMA: Midnight Express Party with Giorgio Moroder", "Młodzi na poważnie: Star Wars", "Titanic Live in Concert" oraz pokaz kina plenerowego. Jubileusz uczczony zostanie na specjalnej gali "All is film music", która to nazwa jest również głównym hasłem festiwalu.
Poza koncertami, w ramach festiwalu odbędą się liczne spotkania z gośćmi, panele i warsztaty. Szczegółowe informacje znaleźć można na stronie.