Z McDonalds'a do sądu
Morgan Spurlock najpierw spędził sporo czasu w restauracjach firmy McDonald's, a teraz trafi na salę sądową.
Autor filmu Super Size Me aby nakręcić swój dokument przez miesiąc żywił się w restauracjach szybkiej obsługi. Opłaciło się tylko połowicznie, bo teraz z powodu filmu trafił na salę sądową.
- Zainwestowaliśmy w ten projekt i film okazał się hitem - mówi prawnik Cast Iron Partners, Bill Kelly. - A teraz oni zatrzymali wszystkie zyski dla siebie.
Tymczasem Morgan Spurlock twierdzi, że pozew jest bezpodstawny i on sam nie zarobił wiele na filmie. - "Super Size Me" zarobiło w kinach na całym świecie 30 milionów dolarów. Jednak większość z tych pieniędzy poszło na działania marketingowe. Ja sam nie zarobiłem nawet miliona dolarów.