Żal mi, że Oscarów nie otrzymały "Królowa" i "Labirynt Fauna"

Obraz
Źródło zdjęć: © AKPA

"Żal mi, że Oscarów nie otrzymały filmy "Królowa" Stephena Frearsa i "Labirynt Fauna" Guillermo del Toro" - powiedział krytyk filmowy z tygodnika "Newsweek" Lech Kurpiewski, komentując tegoroczną decyzję Amerykańskiej Akademii Filmowej.

W kategorii najlepszy film Oscara dostał obraz "Infiltracja" w reżyserii Martina Scorsese. Scorsese otrzymał też za "Infiltrację" statuetkę dla najlepszego reżysera.

- Oscar dla Scorsese za reżyserię jest jak najbardziej zasłużony, bo reżyseria "Infiltracji" to majstersztyk, robota wirtuoza. Dyskusyjna jest natomiast nagroda dla "Infiltracji" w kategorii najlepszy film - uznał Kurpiewski. - Bardzo mi żal "Królowej" Frearsa. Gdybym ja miał decydować o Oscarze dla najlepszego filmu, przyznałbym go właśnie "Królowej" - powiedział krytyk. Cieszył się, że nagrodę dla najlepszej aktorki pierwszoplanowej dostała za główną rolę w "Królowej" Helen Mirren.

- Mirren świetnie zagrała Elżbietę II. Rola ta polegała na odegraniu majestatu królewskiego, który stać na dystans do siebie; nie było to łatwe. Mirren jest w tej roli bardzo powściągliwa jeśli chodzi o środki wyrazu, a jednocześnie bardzo wyrazista - ocenił Kurpiewski.


Za słuszną decyzję uznał także nagrodę dla Foresta Whitakera, który otrzymał Oscara w kategorii najlepszy aktor pierwszoplanowy za kreację dyktatora z Ugandy, okrutnego Idiego Amina, w dramacie "Ostatni król Szkocji" Kevina Macdonalda. - Whitaker znakomicie zagrał kogoś, kto łączy w sobie cechy dziecka, a jednocześnie okrutnego dyktatora. Stworzył wybitną kreację. Ale sam film "Ostatni król Szkocji" nie jest wybitny. Bez roli Whitakera właściwie tego filmu by nie było. Przemknąłby przez ekrany i tyle - powiedział Kurpiewski.

Dziennikarz zaznaczył, że nie martwi się, iż statuetki nie dostał film "Babel" Alejandro Gonzaleza Inarritu, przez wielu krytyków typowany do Oscara. - "Babel" nie podobał mi się. Uważam, że on się ociera o filmową grafomanię. Nie byłem entuzjastą tego filmu i podzielam tutaj sceptycyzm Amerykańskiej Akademii Filmowej - powiedział.

Kurpiewskiego zmartwiło natomiast to, że Oscara w kategorii najlepszy film zagraniczny nie dostał meksykański "Labirynt Fauna" w reżyserii Guillermo del Toro, lecz niemiecki dramat "Życie na podsłuchu" Floriana Henckela von Donnersmarcka.

- Co do nagrody dla "Życia na podsłuchu" - jako Europejczyk jestem za, poza tym to film bardzo przyzwoicie zrealizowany. Ale jako miłośnik filmu żałuję, że nie wygrał w tej kategorii "Labirynt Fauna", bo to film znakomity - ocenił Kurpiewski.

Wybrane dla Ciebie
Mark Ruffalo zagra w filmie o Janie Pawle II. Będzie adwokatem diabła
Mark Ruffalo zagra w filmie o Janie Pawle II. Będzie adwokatem diabła
Seth Rogen mówi o zhakowaniu Sony: "Prawdopodobnie Korea Północna"
Seth Rogen mówi o zhakowaniu Sony: "Prawdopodobnie Korea Północna"
Aktor wyprzedaje pamiątki, by mieć na leczenie. "Ten moment właśnie nadszedł"
Aktor wyprzedaje pamiątki, by mieć na leczenie. "Ten moment właśnie nadszedł"
Tak kręcono "Heweliusza". Pokazali sceny zza kulis
Tak kręcono "Heweliusza". Pokazali sceny zza kulis
Co z jej karierą? Wygląda na bojkot. Trzecia porażka z rzędu
Co z jej karierą? Wygląda na bojkot. Trzecia porażka z rzędu
Polski serial hitem nie tylko w naszym kraju. Oglądają go nawet w Meksyku
Polski serial hitem nie tylko w naszym kraju. Oglądają go nawet w Meksyku
Żegnaj prywatna wyspo. Po dziele życia tonie w długach
Żegnaj prywatna wyspo. Po dziele życia tonie w długach
To już oficjalne: rozwiedziona piękność ma romans z młodszym aktorem
To już oficjalne: rozwiedziona piękność ma romans z młodszym aktorem
Adam Woronowicz odznaczony przez prezydenta Karola Nawrockiego
Adam Woronowicz odznaczony przez prezydenta Karola Nawrockiego
Upokorzenie, bieda, śmietnik. Głośno mówi, o tym jak go traktowano
Upokorzenie, bieda, śmietnik. Głośno mówi, o tym jak go traktowano
Mocny film, przed którym ostrzegają recenzenci. Ludzie tłumnie ruszyli do kin
Mocny film, przed którym ostrzegają recenzenci. Ludzie tłumnie ruszyli do kin
Amerykanie "pogrzebali" film Komasy? "To znak czasów"
Amerykanie "pogrzebali" film Komasy? "To znak czasów"