Zapracowane urodziny Jacka Blacka

Jack Black nie może wziąć urlopu w dniu urodzin.

Komik, który skończy w sierpniu 40 lat, zamierzał uczcić okrągłą rocznicę dając koncert z zespołem Tenacious D. Grupa miała wystąpić jako support Pearl Jam w San Francisco. Niestety producenci filmu "Gulliver's Travels", w którym Black gra tytułową rolę, nie pozwolili aktorowi na rockowe szaleństwo.

- Myślałem, że to będzie dobry sposób na uczczenie czterdziestki - żali się Black. - Przed wielką rockową publicznością. Byłoby fantastycznie, ale filmowcy mi nie pozwolili. Powiedzieli, że być może będziemy wtedy jeszcze kręcić. Tłumaczyłem im, że jestem gwiazdą i należy mi się dzień wolnego. Ale oni odparli, że mi płacą i muszę pracować w urodziny.

Zawiedziony komik zamierza zemścić się na producentach za niesprawiedliwy zakaz.

- Tego dnia celowo będę źle grał - odgraża się Black. - Dostaną nauczkę!

Jacka Blacka będziemy mogli podziwiać od 18 września 2009 roku w komedii "Year One".