Zaproponowano jej siedmiocyfrową kwotę za milczenie. Odmówiła
Olivia Munn ujawniła w podcaście Moniki Lewinsky "Reclaiming", że odrzuciła propozycję siedmiocyfrowej kwoty od studia filmowego w zamian za podpisanie klauzuli poufności ( tzw. NDA) po traumatycznym wydarzeniu na planie.
Olivia Munn
Aktorka nie zdradziła szczegółów ani tytułu filmu, na planie którego doszło do incydentu. Przyznała jednak, że musiała złożyć oficjalne skargi do studia. "Zaproponowano mi dużo pieniędzy, siedem cyfr, aby przyjąć ich przeprosiny i uznać ten fakt, ale oferta wiązała się z podpisaniem NDA" – powiedziała Munn w podcaście Moniki Levinsky. "Odmówiłam podpisania, a oni powiedzieli, że muszę".
Munn podkreśliła, że czuła, iż to było niewłaściwe, zwłaszcza w czasie początków ruchów #MeToo i Time’s Up. "Bałam się, że podpisanie NDA odbierze wiarygodność mojemu głosowi" – dodała. Po konsultacji z prawnikami opuściła spotkanie ze studiem bez podpisania dokumentu. "Czułam się dumna, gdy wyszłam" – przyznała.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Serialowe premiery 2025 - na te tytuły czekamy najbardziej!
"Nie myślałam o negocjacjach. Nie myślałam o niczym poza tym, jak bardzo to było lekceważące. Słuchaj, czy to było właściwe posunięcie i czy ludzie w moim życiu uważają, że postąpiłam słusznie i są ze mnie dumni? Tak. Nie chodzi o to, że podjęłabym inną decyzję, lecz o to, że podjęłam ją w oparciu o złość – a tego musiałam się nauczyć, jak kontrolować i wykorzystywać na swoją korzyść" - powiedziała.
Olivia Munn odważnie o nieprawidłowościach
Aktorka od lat otwarcie mówi o niesprawiedliwościach w branży filmowej. W 2017 roku oskarżyła reżysera Bretta Ratnera o molestowanie seksualne, twierdząc, że w 2004 roku masturbował się przed nią w swojej przyczepie na planie filmu "Zachód słońca". W 2018 roku ujawniła, że podczas kręcenia "Predatora" zgłosiła wytwórni 20th Century Fox, iż reżyser Shane Black zatrudnił do małej roli swojego przyjaciela, zarejestrowanego przestępcę seksualnego. Black ostatecznie przeprosił za swoje działania.
Olivia Munn w świecie filmowym pojawiła się m.in. jako Psylocke w "X-Men: Apocalypse" (2016) oraz w filmach takich jak "Magic Mike" (2012) i "The Predator" (2018). Ostatnio było o niej głośno w kontekście jej walki z nowotworem. Aktorka przeszła kilka operacji: usunięto jej obie piersi, węzły chłonne oraz macicę.
Jeden z najdroższych seriali Apple TV+ wrócił! "Rozdzielenie" za bimbaliony dolarów zaskakuje widzów, podobnie jak "The Pitt" od Maxa, który opowiada dramaty z SOR-u. Coś tu jednak nie gra, o czym opowiadamy w "Clickbaicie". Znajdź nas na Spotify, Apple Podcasts, YouTube, w Audiotece czy Open FM. Możesz też posłuchać poniżej:
