Zawzięty Richard Gere
Po obejrzeniu "Chicago" wydawać by się mogło, że Richardowi Gere niczego w tańcu nie brakuje - brawurowa scena stepowo-sądowa na niejednym zrobiła wrażenie...
Tymczasem aktor bardzo poważnie traktuje swoją kolejną rolę - w filmie "Shall We Dance", w którym partnerować mu ma wykształcona tanecznie Jennifer Lopez i intensywnie rozwija się ruchowo.
Aktor doskonali swoje umiejętności z pomocą zwycięzców konkursu tanecznego, a jego koleżanka Lisa Ann Walter jest zaskoczona ilością wysiłku, jaki wkłada w te ćwiczenia.
„Richard odbierze Jamesowi Brownowi tytuł ‘Najciężej Pracującego Artysty w Showbiznesie’, jestem tego pewna”, mówi aktorka. „Podczas każdej przerwy w zdjęciach biegnie do studia, żeby ćwiczyć z instruktorami, którzy są profesjonalnymi tancerzami. Dwa dni temu siedział z nimi do północy. Kiedy ćwiczy ma taki zawzięty wyraz twarzy, który nazywam ‘miną do tańca’. Przypomina mi wtedy mojego synka Jordana, kiedy uczył się używać nożyczek.”
Wśród gwiazd nowego filmu są również Stanley Tucci i Susan Sarandon.