Zdrowy palacz Eddie Van Halen
Fani ostrej muzyki rockowej wstrzymali oddech, kiedy podano wiadomość, że legendarny już gitarzysta Eddie Van Halen - od którego nazwiska wziął nazwę wspaniały zespół heavymetalowy - ma raka języka i gardła. A przyczyną tej wiadomości była wizyta muzyka w szpitalu w Huston na oddziale onkologicznym. Szybko jednak okazało się, że to tylko plotka żądnych sensacji brukowych pism. Rzecznik prasowy szpitala złożył oświadczenie, w którym zapewnił, że Eddie z całą pewnością na raka nie choruje, a w klinice przeszedł tylko zwykłe, rutynowe badania.
Inna sprawa, że niepokój o zdrowie gitarzysty jest całkiem uzasadniony. 45-letni obecnie Van Halen od lat bowiem pije o wiele za dużo alkoholu, a przede wszystkim wypala nieprawdopodobnie ilości papierosów.