Złożyli hołd tragicznie zmarłej Halynie Hutchins. Przypomniano o jej wizycie w Polsce

Tragiczna śmierć Halyny Hutchins, amerykańsko-ukraińskiej autorki zdjęć, wstrząsnęła całym światem filmowym. Jej przyjaciele, znamienici operatorzy, zebrali się w Toruniu podczas EnergaCamerimage, by złożyć hołd zmarłej siostrze ze społeczności filmowców. Padły niezwykle poruszające słowa.

Halyna Hutchins została upamiętniona przez filmowców i przyjaciół podczas EnergaCamerimage w Toruniu
Halyna Hutchins została upamiętniona przez filmowców i przyjaciół podczas EnergaCamerimage w Toruniu
Źródło zdjęć: © Getty Images | Mat Hayward
Magdalena Drozdek

Halyna Hutchins zmarła w tragicznym wypadku na planie filmu "Rust". Została postrzelona przez Aleca Baldwina, gdy przygotowywali się do kręcenia jednej ze scen. W sprawie śmierci operatorki toczy się prokuratorskie śledztwo. Niedawno prokuratura sugerowała, że niewykluczone jest postawienie zarzutów w związku ze śmiercią Hutchins. Ekipa została też już pozwana przez Serga Svetnoya, który był jej przyjacielem, głównym oświetleniowcem filmu "Rust" i osobą, której Hutchins umierała na rękach.

Po tej tragedii ruszyła potężna, globalna dyskusja o tym, co trzeba zrobić, by już nigdy nie powtórzyła się taka sytuacja na żadnym planie. Filmowcy i gwiazdy składają deklaracje. Tymczasem w Toruniu, na EnergaCamerimage, gdzie zgromadziły się największe tuzy sztuki operatorskiej ze świata, skupiono się nie na rozgrzebywaniu prokuratorskiego śledztwa, a na Halynie - pamięci o niej i jej dokonaniach. To było wyjątkowe wydarzenie, podczas którego padły poruszające słowa.

"Nie możemy zapomnieć, kim była"

Legendarne i najbardziej prestiżowe Amerykańskie Stowarzyszenie Operatorów oddało podczas tegorocznego EnergaCamerimage hołd Halynie Hutchins. Upamiętnili ją m.in. Amy Vincent, Alice Brooks, Lawrence Sher oraz Xavier Pérez Grobet. Przyjaciele, osoby, które zdążyły poznać Hutchins na jej zawodowej drodze.

- Halyna była operatorką przepełnioną radością życia i ogromną pasją. Miała piękną rodzinę, która była jej całym życiem. Operatorzy z całego świata, proszę – zjednoczmy się, by chronić wszystkich artystów, którzy dążą do spełnienia swoich marzeń. Zarówno na planach filmowych, jak i poza nimi - powiedziała Amy Vincent, wiceprezeska ASC.

 Wzruszenia nie mogła ukryć Alice Brooks. Operatorka takich filmów jak "In The Heights: Wzgórza marzeń" i "Tick, Tick... Boom!", łamiącym się głosem opowiedziała, kim dla niej była Hutchins.

- Będzie wiele dyskusji po śmierci Halyny Hutchins. Ale my, operatorzy, nie możemy zapomnieć o tym, kim była i jakie wiodła życie. Była pięknym, wspaniałym człowiekiem i uzdolnioną operatorką. Była inspiracją dla tak wielu ludzi. Została operatorką na przekór wielu przeciwnościom losu. Spotkałyśmy się kilka razy z różnych okazji. Za każdym razem byłam pod wrażeniem, jak bardzo była ciekawa, jak wiele pytań zadawała. Zawsze słuchała. Inspirowała mnie jej odwaga. Jak wielu nas zgromadzonych tutaj, Halyna musiała pokonać wiele barier, by pracować jako operatorka. Sama wiem, jak niełatwo być kobietą w tym zawodzie - powiedziała.

Po chwili dodała: - Obie mamy 42 lata. Obie mamy po jednym, wspaniałym dziecku. Ciężko jest wyrazić smutek po tej tragicznej śmierci. Tragicznej stracie. Szczególnie, gdy myśli się o mężu i synu Halyny. Gdy zamykam wieczorem oczy, widzę wielkie, pełne odwagi i ciekawości oczy Halyny, które się we mnie wpatrują. Przyciągam bliżej swoją córkę i w myślach wysyłam synowi Halyny wiadomość, że wszystko będzie jeszcze dobrze. Mam nadzieję, że jej rodzina w jakiś sposób znajdzie komfort wśród potężnej fali miłości, jaką nasza społeczność operatorów zalewa ją. Dziękujemy ci, Halyna. Będziemy za tobą tęsknić i nigdy o tobie nie zapomnimy.

(poniżej zdjęcie Halyny z robione na festiwalu w 2016 r.)

Nie można mówić o poświęceniu

Specjalnie z Los Angeles z zebranymi łączył się Stephen Lighthill, prezes ASC, nauczyciel, mentor i przyjaciel zmarłej operatorki.

- Dla ASC bardzo ważnym słowem jest "lojalność". I tę lojalność interpretujemy w najszerszym możliwym kontekście. W tym duchu lojalności całej globalnej społeczności operatorów, młodych ludzi, którzy chcą zacząć pracę w tym zawodzie i rozwijać swoje kariery, uczyniliśmy Halynę Hutchins honorową członkinią Amerykańskiego Stowarzyszenia Operatorów - ogłosił.

Dalsze jego słowa dają do myślenia w kontekście tego, jak dziś najczęściej opisuje się tę tragiczną historię.

- Nigdy nie usłyszycie ode mnie, że może "wyjdzie z tego coś dobrego". Bo nigdy, przenigdy nie oczekiwałbym od kogokolwiek takiego poświęcenia, by coś zmieniło się na lepsze. Powiem jednak, że to bardzo ważny moment na wielu płaszczyznach. Będziemy mówić o tym głośno. Podtrzymywać pamięć o Halynie, by jej historia nie umarła. Będziemy pracować nad tym, by ten zawód był bezpieczny dla wszystkich - zadeklarował.

Film, który pokazywała w Polsce

Podczas hołdu przypomniano, że Halyna Hutchins odwiedziła Polskę. W 2016 r. na Camerimage prezentowała krótkometrażowy film "W ukryciu" wraz z reżyserem Farzadem Ostovarzadehem.

Uczestnicy tegorocznego festiwalu mogli obejrzeć tę 20-minutową historię, która z pewnością zostaje w pamięci. To krótka opowieść o chłopcu o imieniu Parham, który musi mierzyć się z nową rzeczywistością swojej rodziny - perskich imigrantów, którzy mieszkają w Stanach Zjednoczonych.

Stracił matkę, a jego ojciec związał się z inną kobietą i ma drugiego syna. Parham nie chce zbliżyć się do młodszego brata i buntuje się, jak tylko może. Nowa kobieta ojca nawet nie ukrywa niechęci do Parhama. Tragiczne wydarzenie sprawia, że świat Parhama kolejny raz runął w gruzach.

"W ukryciu" ("Hidden") jest jednym z pierwszych filmów w dorobku Halyny Hutchins. Trzy lata później zostanie doceniona za swoją pracę operatorską przez magazyn "American Cinematographer", który ogłosił ją "wschodzącą gwiazdą" tej branży. Hutchins pracowała także przy takich filmach jak "Archenemy", w którym gwiazdą był Joe Manganiello; dramacie policyjnym "Blindfire", horrorze "The Mad Hatter". Ostatni jej film - "Rust" - z zapowiedzi produkcji najprawdopodobniej nigdy już nie ujrzy światła dziennego.

Źródło artykułu:WP Film
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (23)