Broń na planie. Alec Baldwin proponuje rozwiązanie
Alec Baldwid przypadkowo zastrzelił operatorkę podczas pracy. Teraz zabrał głos w sprawie bezpieczeństwa na planie filmowym.
08.11.2021 17:01
Kilka tygodni temu na planie filmu "Rust" doszło do tragedii. Wcielający się w jedną z ról Alec Baldwin przypadkowo postrzelił dwie osoby: reżysera Joela Souzę oraz operatorkę Halynę Hutchins. Kobiety nie udało się uratować. Zmarła w szpitalu. Wypadek zainicjował dyskusję na temat używania broni palnej na planach filmowych. Teraz na ten temat wypowiedział się sam Alec Baldwin.
Aktor opublikował post w mediach społecznościowych: "Każdy plan filmowy/telewizyjny, na którym używana jest broń, fałszywa lub inna, powinien mieć też policjanta zatrudnionego przez produkcję, specjalnie po to, by czuwał nad bezpieczeństwem".
Pod postem posypały się komentarze. Część internautów popiera pomysł Baldwina. Ale sporo jest takich, którzy zarzucają aktorowi i produkcji lekkomyślność. "Dlaczego w ogóle broń była naładowana?", "Każda osoba, która dotyka broni, powinna wiedzieć, jak się z nią bezpiecznie obchodzić albo nie dotykać", "Albo po prostu nie używać prawdziwej broni na planie".