Zmarła Mary Tyler Moore. To dzięki niej Michelle Obama zrozumiała, że małżeństwo i rodzina to wybór, a nie konieczność
W wieku 80 lat zmarła Mary Tyler Moore, jedna z największych gwiazd amerykańskiej telewizji.
Trudno mówić i pisać o historii amerykańskiej telewizji nie wymieniając nazwiska Mary Tyler Moore.
Była gwiazdą, aktorką i producentką wielu seriali, w tym legendarnych "Dick Van Dyke Show" oraz "The Mary Tyler Moore Show".
"Ukochana ikona Mary Tyler Moore odeszła od nas w wieku 80 lat" - w oficjalnym oświadczeniu napisała reprezentantka gwiazdy Mara Buxbaum. "Przy jej boku byli przyjaciele i mąż, dr S. Robert Levine, z którym spędziła 33 lata życia. Była wielką aktorką i producentką, a także wspaniałą orędowniczką spraw Juvenile Diabetes Research Foundation. Zapamiętamy ją jako nieustraszoną wizjonerkę, która odmieniała świat swoim uśmiechem". Mary Tyler Moore inspirowała całą Amerykę.
W sierpniu 2016 roku w artykule opublikowanym przez "Variety" Michelle Obama mówiła, że serial "Mary Tyler Moore Show" bardzo wpłynął na jej młodość. "Była jedną z kilku pracujących singielek prezentowanych w telewizji tamtych lat" - mówiła Michelle Obama. "Miałam 10 albo 11 lat, gdy ją po raz pierwszy zobaczyłam. Wtedy zaczęłam myśleć: wiesz co - małżeństwo to wybór, opcja. Posiadanie rodziny to wybór. Chodzenie do szkoły, kształcenie się i rozwijanie kariery to jeszcze jeden bardzo sensowny wybór, dzięki któremu można dojść do szczęścia i spełnienia".