Zmartwychwstanie Gladiatora? W Hollywood zdarzały się dziwniejsze rzeczy
Australijski aktor Russell Crowe potwierdził, że bohater słynnego filmu „Gladiator” powstanie z martwych na potrzeby sequela kinowego hitu z 2000 r.
Główny bohater filmu odtwarzany przez Crowe’a, Maximus, ginie na końcu opowieści, ale dla aktora oraz reżysera „Gladiatora” Ridleya Scotta nie stanowi to problemu.
"– Często o tym rozmawiamy. Trochę niedobrze postąpiliśmy zabijając postać na końcu filmu. Ale to i tak nas nie powstrzyma" – powiedział Crowe w jednym z wywiadów. "– W Hollywood zdarzały się dziwniejsze rzeczy" – dodał.
Powstanie drugiej części filmu Scott zapowiedział już w zeszłym miesiącu.