05-04-2000 02:00
Znowu w roli tatusia
Wiecznie uśmiechnięty grubas, John Goodman, jest aktorem zupełnie wyjątkowym nie tylko pod względem tuszy. Sukcesy osiąga bowiem z równą łatwością i w filmach kinowych, i w produkcjach telewizyjnych, co jest niemal fenomenem. A teraz właśnie zdecydował się na powrót do świata seriali. Parę lat temu, grając męża Roseanne - w serialu pod tym samym tytułem - stał się w ogóle ideałem męża dla co drugiej kobiety. Zaś obecnie ma jeszcze większe szanse, bowiem w nowym serialu zagra... samotnego ojca, który musi sobie na co dzień radzić z bandą rozszalałych nastolatków. Niestety, wytwórnia "Fox" nie chce na razie ujawnić tytułu tego rodzinnego serialu, ale pewne jest, że nakręcono już pierwszych trzynaście odcinków.
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.