Trwa ładowanie...
d3q5krb
w stronę morza
04-12-2006 18:08

Życie jako bezcenny dar

d3q5krb
d3q5krb

Są prawdy, które znamy, są wartości obok których nie można przejść obojętnie. Są dobre i złe słowa, są myśli niewypowiedziane, jednak gdy twoją przystanią od blisko trzydziestu lat jest łóżko wszystko to przestaje się liczyć. Wtedy spoglądasz na świat w zupełnie inny sposób, a największym marzeniem jest ruch ręką o jedyne dwa metry.

Ktoś mógłby powiedzieć, iż to takie proste, a jednak nie zawsze i nie w każdej sytuacji. Gdyż życie na pozór jest proste z perspektywy człowieka, który sam może podrapać się po nodze, jeśli chce to nawet może dłubać w nosie. Jeśli chce, a jeśli nie potrafi i już nie może, a wszystko co może, to wypowiedzieć swoje pragnienia, co wtedy?

Zastanawianie się nad tym nie ma żadnego sensu, gdyż możemy znacznie więcej, niż nam się zdaje, natomiast Ramón Sampedro uświadomił sobie, iż jego dalsze życie, po tym, jak uległ wypadkowi i został całkowicie sparaliżowany nie ma już sensu.

Film „W stronę morza” opowiada historię opartą na faktach. Opowiada o walce jednego człowieka, przez blisko trzydzieści lat o własną śmierć. Oto, by zakończyć swe cierpienia, męki, by przestać być problemem dla rodziny, która dba... o niego i się nim opiekuje. Temat wyjątkowo trudny, ale pokazany i zagrany w wyjątkowy sposób.

d3q5krb

Obraz, który porusza każdą nutę twojego umysłu, dotyka każdego atomu twojej duszy, stawia cię przed pytaniem, co ja zrobiłbym w takiej sytuacji? W położeniu człowieka skazanego na łóżko i wolną wegetację do starości, a może jako osoba decydująca o jego losie. Do obejrzenia „W stronę morza” zabierałem się kilka razy, wiedząc, jaki to film, o czym jest i jakich tematów dotyka. Za każdym razem po kilku minutach musiałem przerwać.

Jednak, gdy zdecydowałem się, iż poznam go w całości nadmiar wrażeń przepełnił mą duszę. Nie wiedziałem i zasadniczo nie wiem nadal, co myśleć o tej historii. O dramacie Ramóna (w tej roli wystąpił znany z filmów „Wysokie obcasy” i „Drżące ciało” Javier Bardem), jego pewności, iż wybór, jakiego dokonał jest słuszny i właściwy. O kobietach, które pojawiły się w jego życiu w tych ostatnich miesiącach i które tak wiele mu dały, łącznie z miłością i uczuciem.

Problem eutanazji ma zapewne tak samo wielu przeciwników, jak i orędowników. Dla mnie decyzja o własnym losie w przypadkach skrajnie trudnych i tragicznych powinna być pozostawiona, jeśli nie bezpośrednio zainteresowanej osobie, to jej rodzinie. Żaden sąd, czy państwo nie powinno decydować o tym.

Film ten jest dedykowany wszystkim tym, których załamują drobiazgi, sprawy błahe, drobnostki, którzy załamuję ręce przy pierwszej okazji i chcą skończyć ze sobą. Wtedy warto pomyśleć, że zawsze może być znacznie gorzej, że moje życie wciąż jest piękne i radosne, mogę chodzić, przemieszczać się, pracować, kochać, dotykać, poznawać, robić wszystko to, na co mam ochotę.

d3q5krb
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d3q5krb