2z7
Więzienie, wojsko albo szpital psychiatryczny
KGB pisało fałszywe donosy oskarżając Papko o bycie pospolitym bandytą. Artysta wielokrotnie musiał chodzić na przesłuchania milicji, gdzie do jego zeznań dopisywane były fałszywe oświadczenia.
Prowadzący przesłuchanie próbował go zastraszyć wykrzykując, że i tak mogą wszystko za niego podpisać. Później Vinsent dowiedział się o anulowaniu wszystkich diagnoz, które umożliwiały mu wcześniej odroczenie odbywania służby wojskowej.
Młody aktor dostał wreszcie bardzo prosty i przerażający wybór: albo pójdzie do więzienia, albo do wojska, albo skończy w szpitalu psychiatrycznym.