Wszystko spłonęło
W roku swojego debiutu wyszła za mąż za starszego o 15 lat Wiesława Dymnego, uznanego tekściarza i artystkę, współtwórcę słynnej Piwnicy pod baranami.
Jak sama przyznała początek ich znajomości nie był zbyt romantyczny. On pił z kolegami pod drzwiami jej pokoju hotelowego, ona nie mogła spać. Kiedy poprosiła, żeby był ciszej,* ten obrzucił ją stekiem wyzwisk i uderzył.* Następnego dnia czekał skruszony z bukietem kwiatów.
Przez następne siedem lat para była nierozłączna. Dziś aktorka mówi o nim: „Miłość mojego życia”. Niestety szczęście nie trwało długo. Jesienią 1977 roku ich mieszkanie doszczętnie spłonęło. Razem ze sporą częścią spuścizny Dymnego.
Był to zaledwie początek wydarzeń, które odmieniły na zawsze życie aktorki…