Totalnie wycięli ją z filmu? Jest oświadczenie Amber Heard
Według nieoficjalnych doniesień Warner Bros. zdecydował się na wycięcie Amber Heard z filmu "Aquaman and The Lost Kingdom" i zastąpienie jej inną aktorką. Była żona Johnny'ego Deppa wydała już w tej sprawie oświadczenie.
Informację podał plotkarski serwis Just Jared, powołując się na swoje źródło w słynnej wytwórni. Decyzja miała być podyktowana kontrowersjami, jakie w ostatnich miesiącach wywołała odtwórczyni Mery, a których ukoronowaniem była jej przegrana w sądzie. Chodzi o proces o zniesławienie, jaki wytoczył byłej żonie Johnny Depp.
Jeszcze na długo przed rozpoczęciem batalii sądowej, fani aktora domagali się od Warner Bros., aby usunął Amber Heard z obsady drugiej części "Aquamana". Po wyroku, jaki zapadł 1 czerwca, te głosy nasiliły się jeszcze bardziej.
W sieci pojawiła się nawet petycja, którą do tej pory podpisało już ponad 4,6 mln internautów. Jej autorzy wskazują, że Heard jest obciążeniem wizerunkowym dla Warner Bros. po tym, jak na światło dziennie wyszły kompromitujące ją fakty.
ZOBACZ TEŻ: Amber Heard i Johnny Depp walczyli w sądzie. Publicznie prali brudy
Niedługo po swojej publikacji Just Jared podało, że produkcja filmu zaprzecza, jakoby Heard została całkowicie wycięta, a film czekają dokrętki z inną aktorką. Według nowych doniesień Amber Heard ma mieć jednak małą rólkę.
Do rewelacji odniosła się też sama zainteresowana. W oświadczeniu przesłanym Fox News rzecznik aktorki nazwał doniesienia "niedokładnymi, nieczułymi i lekko szalonymi".
Just Jared jednak podkreśla, że ma pewne informacje z pierwszej ręki. Wszelkie niejasności powinno w takim wypadku rozwiać oświadczenie Warner Bros.
Warto przypomnieć, że plotki o zwolnieniu Amber Heard nie wzięły się znikąd. Podczas wspomnianego procesu przed sądem zeznawał Walter Hamada, dyrektor odpowiedzialny w Warnerze za ekranizacje DC Comics, który przyznał, że rozważał obsadzenie w roli Mery kogoś innego.
Sama aktorka przyznała w trzecim dniu zeznań, że jej rola została mocno okrojona. Mówi się, że miała być na ekranie zaledwie przez 10 minut.
"Proces dekady" rozpoczął się 11 kwietnia i był obserwowany przez media na całym świecie. W trakcie kolejnych zeznań i przesłuchań obie strony wyciągały na wierzch najgorsze brudy. Małżeństwo Deppa z Heard jawiło się jako toksyczne, a wręcz patologiczne, gdzie oboje małżonkowie krzywdzili się nawzajem fizycznie i psychicznie.
