Mechaniczna pomarańcza
Wywołana do tablicy „Mechaniczna pomarańcza” również jest ekranizacją, która na zawsze odmieniła oblicze kina. Arcydzieło Stanleya Kubricka opiera się na fabule powieści Anthony’ego Burgessa. Główny bohater filmu to Alex DeLarge (Malcolm McDowell) – młody mężczyzna przewodniczący lokalnemu gangowi. Chłopak każdą wolną chwilę spędza z grupą rzezimieszków ubranych w charakterystyczne białe uniformy oraz stylowe meloniki. Alex na co dzień mieszka z rodzicami, a jego słabością jest muzyka Ludwiga van Beethovena. Podczas kolejnej akcji gangu dochodzi do tragedii. Alex zostaje skazany za morderstwo na 14 lat więzienia. Bohater może jednak wcześniej opuścić zakład karny, jeśli podda się eksperymentalnej terapii resocjalizacyjnej. Chłopak zgadza się na ten krok. Brutalna metoda leczenia agresywnych zachowań okazuje się skuteczna. Alex wychodzi na wolność, gdzie musi zmierzyć się z otaczającą go rzeczywistością.
Film wywołał gigantyczną falę krytyki, pod domem Kubricka ustawiały się pikiety oburzonych widzów, a w recenzjach przeważały takie określenia jak "bagno", "pornografia" czy "podła moralnie bzdura". Reżyser odpierał ataki chrześcijańskich organizacji zarzucających jego powieści gloryfikację przemocy i faszystowskiej ideologii. Koniec końców Kubrick zmęczony awanturą wokół filmu i pogróżkami poprosił dystrybutora o wycofanie "Mechanicznej pomarańczy" z brytyjskich kin. Film trafił z powrotem na tamtejsze ekrany dopiero po 27 latach.
Z kolei Anthony Burgess po latach niejako odciął się od swojej najpopularniejszej książki, żałując jej napisania i bolejąc nad tym, że została źle zinterpretowana. Pisarz obwiniał też film o przyczynienie się do spłycenia jej odbioru.