''Gangster'': Jeden z najlepszych filmów 2012 roku!
Krwisty kawałek gatunku
Czytajcie naszą recenzję „Gangstera”, który z pewnością trafi do grona najwybitniejszych produkcji amerykańskiego kina.
"Gangster" to jeden z najlepszych filmów 2012 roku.
Znakomite dzieło w reżyserii Johna Hillcota powstało na bazie scenariusza genialnego Nicka Cave'a, który postanowił przenieść na srebrny ekran książkę Matta Bonduranta. Projekt zrealizowany przez tak nietuzinkowych artystów niesie ze sobą obietnicę wyjątkowego przeżycia.
Krwiste kino nasączone wysokoprocentowym aromatem zadowoli nawet najbardziej wybrednych widzów. Film "Gangster" osadzony w czasach prohibicji, zawiera w sobie odpowiednią dozę romansu, komedii oraz kina akcji.
A wszystko to zaprezentowane w mroku typowym dla Cave’a, estetyce charakterystycznej dla Hillcota i alkoholowych oparach, które przeniosą widzów w niebezpieczne lata 30. na zapyziałe amerykańskie odludzie.
* Oto nasza recenzja „Gangstera” - filmu, który z pewnością trafi do grona najwybitniejszych produkcji amerykańskiego kina. Premiera najnowszego dzieła reżysera „Drogi” już od 23 listopada.*