Felieton: Pierwsze święta bez Kevina!!!

**Chociaż istnieje masa miejsc w których Boże Narodzenie to wielki kinowo-telewizyjny sezon, Polska wciąż przynależy do strefy, gdzie w święta kina grają repertuarowe zapchajdziury a telewizja odgrzewa stare kotlety. Czy w tym roku będzie inaczej? W końcu pierwszy raz od niepamiętnych czasów nie zobaczymy w TV „Kevina samego w domu”! Zapraszamy na kolejny felieton [ Hanny Węsierskiej ]( http://film.wp.pl/hanna-wesierska-6030949185176705c ).** Wszędzie na świecie, a już na bank za Oceanem, święta Bożego Narodzenia to jeden z najgorętszych okresów dla przemysłu filmowego. Czas, w którym na ekrany kin wchodzi cała masa produkcji z przeróżnymi wcieleniami mikołaja, z reniferami w tle, z romantyczną miłością w roli głównej, z tandetnym, acz rozczulającymi bohaterami, czy kretyńskimi opowieściami o choince, elfach i aniołach na ziemi. Taka to pora roku. Widz jest skłonny wybaczyć i strawić najgorsza mamałygę, oraz największy kicz, jeśli tylko posypie się go brokatem i wsadzi mu jodłową szyszkę w... **[ ]( http://film.wp.pl/felieton-pierwsze-swieta-bez-kevina-6026028963050625g )Czytaj dalej >>>**[ Czytaj dalej >>> ]( http://film.wp.pl/felieton-pierwsze-swieta-bez-kevina-6026028963050625g )