Pęd do kobiet
Stanisławski nigdy nie krył, że miał słabość do kobiet – choć one nie zawsze odwzajemniały jego uczucia. Nieczuła na jego urok pozostała na przykład Krystyna Sienkiewicz.
- Ja się z nim znałam tylko z pracy. Latami uciekałam przed jego zalotami. Był uparty – twierdziła aktorka.
Na dłuższy czas Stanisławski związał się z Krystyną Bujokówną, ale związek ostatecznie się rozpadł.
- Oni żyli jak małżeństwo! - cytuje Gazeta wyborcza słowa przyjaciela aktora, Markuszewskiego. - Mieszkali razem w jej mieszkaniu na Dobrej. Krysia go utrzymywała, kiedy Janek mało zarabiał. Tańczyła w zespole, wyjeżdżała na kilkumiesięczne tournée do Hiszpanii, Jugosławii. Aż któregoś razu przywiozła ze sobą oficera lotnictwa hiszpańskiego i wszystko się skończyło. Janek zresztą też przez te miesiące, jak jej nie było, na dużo sobie pozwalał.