Trwa ładowanie...

"Kraina lodu 2" podbija kina. Prześcignie "Jokera"?

“Kraina lodu 2” przyciągnęła do kin rzeszę najmłodszych widzów z rodzicami. Już teraz można mówić o kasowym sukcesie produkcji.

"Kraina lodu 2" podbija kina. Prześcignie "Jokera"?Źródło: Materiały prasowe
d42h2l0
d42h2l0

"Kraina lodu 2" trafiła do kin 22 listopada. W premierowy weekend animację obejrzało ponad 600 tys. Polaków. Oznacza to blisko 13 mln zł wpływów z biletów. Choć fabuła filmu nie wzbudza już takich zachwytów, jak pierwsza część przygód Elsy, Anny, Kristoffa i Olafa, spośród produkcji dla dzieci nie ma sobie równych.

Potwierdzają to również wyniki frekwencji w amerykańskich kinach. W ciągu 5 dni od premiery "Kraina lodu 2" zarobiła ponad 155 mln dol. Szacuje się, że długi weekend po Święcie Dziękczynienia film zakończy z wynikiem ponad 320 mln dol. na koncie. Jeśli filmowi uda się to osiągnąć, pobije rekord z 2013 r. najlepszego wyniku po 10 dniach od premiery w końcówce listopada ustanowionym przez "Igrzyska śmierci: W pierścieniu ognia".

Zobacz: "Kraina lodu 2" - zwiastun z nową piosenką

Ponadto "Kraina lodu 2" ma szansę zająć 8. miejsce na liście najbardziej dochodowych produkcji 2019 r. Tylko nieco wyżej jest "Joker" w reżyserii Todda Philippsa, który po 8 tygodniach od premiery zarobił już ponad 735 mln dol. Animacja ma spore szanse, aby prześcignąć go w finansowej rywalizacji.

d42h2l0

Pierwsza część "Krainy lodu" dorobiła się gigantycznej sumy 1,26 mld dol. zysku. Oznacza to, że jest to najbardziej dochodowa animacja w historii kina. Z pewnością kontynuacja filmu również będzie walczyć o Oscara i prawdopodobnie go zdobędzie.

Drugim źródłem zysku dla producentów "Krainy lodu" są gadżety z postaciami z filmu. Po premierze pierwszej części każda dziewczynka pragnęła mieć jak najwięcej dodatków z wizerunkiem Elsy. Podobnie może być i teraz.

Wbrew standardowym opowieściom, do których przyzwyczaił nas Disney, Elsa i Anna nie są księżniczkami zdanymi na łaskę cudownego księcia. Są bohaterkami, które poznają siłę swoich możliwości i przejmują inicjatywę. Niektórzy nazywają Elsę Barbie naszych czasów. Nic dziwnego, że mali widzowie czują się podekscytowani ich przygodami.

Być może "Kraina lodu 2" nieco rozczarowuje na tym polu. W końcu Elsa nie śpiewa już "mam tę moc", a "wystarczy mi przygód, na błąd już nie stać mnie". Mimo to w okresie przedświątecznym wysokiej pozycji animacji nie jest w stanie zagrozić żadna inna produkcja dla dzieci.

d42h2l0
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d42h2l0