Mikołajki na całego. Olaf Lubaszenko, gwiazda filmu "Miłość jest wszystkim", świętuje 50. urodziny!

Pochodzący z aktorskiej rodziny Olaf Lubaszenko zadebiutował w 1982 roku w serialu "Życie Kamila Kuranta”. Przez ponad 35 lat kariery zagrał kilkadziesiąt ról, na zawsze zapisując się w pamięci widzów dzięki ikonicznym kreacjom, które stworzył w filmach takich twórców jak Krzysztof Kieślowski ("Krótki film o miłości”, "Dekalog”) czy Władysław Pasikowski ("Kroll”, "Demony wojny wg Goi”, "Operacja Samum”). Dał się również poznać jako reżyser tworzący kultowe komedie sensacyjne, między innymi "Sztos”, "Chłopaki nie płaczą” czy "Poranek kojota”. Cały czas reżyseruje też w teatrze, na afiszach aktualnie są dwa jego spektakle: "Ludzie inteligentni” oraz "Dwie pary do pary”. Okazuje się jednak, że to życie tworzy najlepsze scenariusze! W kinach wciąż można zobaczyć Olafa Lubaszenkę w roli, która była mu przeznaczona już od dziecka. Aktor właśnie dziś, w Mikołajki, obchodzi swoje… 50. urodziny!

Z tej okazji zapraszamy za kulisy komedii świątecznej "Miłość jest wszystkim”, w której Olaf Lubaszenko wciela się w rolę świętego Mikołaja. Sam mówi w wywiadach, że Mikołaj "Bierze się z potrzeby, żeby dawać coś innym, sprawiać im radość”.

Jego postać nie jest jednak uśmiechniętym staruszkiem uwielbiającym dzieci – wiecznie zrzędliwy i sarkastyczny Jan jest świętym z przypadku i podchodzi do swojej roli z ogromnym dystansem, czym zyskuje popularność i staje się gwiazdą świątecznych programów telewizyjnych. Mimo nagłej sławy nie jest szczęśliwy, bo skrywa mroczną tajemnicę. Więcej o Olafie Lubaszence w roli prosto z jego metryki w materiale zza kulis filmu „Miłość jest wszystkim”.