arnold schwarzenegger(strona 4/11)

Światowej sławy kulturysta, gwiazda kina, gubernator Kalifornii. Nie da się ukryć, że osiągnięciami 70-letniego Schwarzeneggera można zapełnić kilka życiorysów i choć stanowi on prawdziwe ucieleśnienie sukcesu, mało kto pamięta o kryzysie, który pojawił się w jego karierze 20 lat temu.

Scenariusz wędrował od reżysera do reżysera, aktorzy nie byli zainteresowani projektem, a tytuł wzbudzał salwy śmiechu. Wydawało się, że "RoboCop" jest skazany na porażkę. A jednak - kiedy wszedł do kin, okazał się prawdziwym hitem.

15 lat temu, na początku lipca, odbyła się światowa premiera filmu "Terminator 3: Bunt maszyn", kolejnej części bijącej rekordy popularności serii z Arnoldem Schwarzeneggerem w jednej z głównych ról. Jego przeciwniczkę, T-X, zagrała Kristanna Loken. Co dzisiaj słychać u pięknej Amerykanki?

19-letni syn byłego kulturysty i ikony kina akcji być może nie ma zadatków na zostanie kolejnym Misterem Universe, ale i tak może się pochwalić świetną sylwetką. Joseph, owoc skandalu z udziałem pokojówki Schwarzeneggera, Mildred Baeny, pojawił się ostatnio na plaży, demonstrując fotoreporterom wysportowane ciało.

Aktor ostatnio nie ma szczęścia do swoich filmów.

Fani serii "Terminator" mogą najwyraźniej odetchnąć z ulgą. Okazuje się, że przyszłość serii nie została kategorycznie przekreślona. Głos zabrał Arnold Schwarzenegger.

Czy Arnold Schwarzenegger pojawi się u boku Gal Gadot w ''Wonder Woman''? Co wiemy o ekranizacji głośnego komiksu ''Skalp'' i kiedy pojawią się płyty z nieznanymi utworami Prince'a? Sprawdź, co #dziejesiewkulturze.

Żaden z filmów, w których zagrał główną rolę, nie okazał się finansowym hitem, jedynie „Terminator: Geneza” nie był totalną komercyjną klęską, ale i tak sprzedał się poniżej oczekiwań oraz został zmiażdżony zarówno przez krytyków jak i zwykłych kinomanów.

Jeśli w słowniku związków frazeologicznych hasła ilustrowałyby rysunki, przy „grzesznej przyjemności” powinien widnieć plakat „Terminatora: Genisys”. Bo choć zasadniczo film Alana Taylora powiela wszelkie grzechy typowego letniego blockbustera oraz bezwstydnie żeruje na nostalgii, to nadal jest świetnie zrealizowanym kinem akcji dostarczającym odprężającej, bezpretensjonalnej rozrywki.