Przybyła do Hollywood, nie znając angielskiego, ale nie przeszkodziło jej to nieźle namieszać w branży filmowej. Bez trudu zdobyła serce ostatniego Batmana, a teraz została dziewczyną agenta 007. Niebawem zobaczymy ją na ekranie jako Marilyn Monroe. Jak to się stało, że Ana de Armas, skromna dziewczyna pochodząca z Kuby, jest dziś jedną z najgorętszych gwiazd w fabryce snów?