Raczek nie przebiera w słowach
Przypomnijmy, że mocne i dość odważne słowa Raczka rok temu sprowadziły na niego gromy i oburzenie producenta „Kac Wawa”, Jacka Samojłowicza.
Bardzo krytyczna recenzja naczelnego Filmu zbiegła się z fatalną frekwencją. Na tej podstawie Samojłowicz chciał podać Raczka do sądu, uzasadniając, że jego opinia zadziałała na zasadzie antyreklamy, a on „stracił miliony”.
Na groźbach się skończyło, do żadnego procesu oczywiście nie doszło, a „Kac Wawa” zostało niedługo potem ściągnięte z ekranów. Czy sytuacja się powtórzy? Warto wspomnieć, że producentem „Tajemnicy Westerplatte” ponownie jest Samojłowicz.
Czy wpis na Facebooku Tomasza Raczka nie jest zbyt emocjonalny?Nasza recenzentka Anna Bielak ma bardzo podobne odczucia…