''To był czysty bunt''
Waldemar Kownacki urodził się 14 kwietnia 1949 roku w Grajewie. Już od najmłodszych lat był chłopcem niesfornym, ale za to samodzielnym. Za nauką nie przepadał, ciągle się buntował, i już jako nastolatek zdobył zatrudnienie w fabryce farb i lakierów okrętowych.
- Jako dzieciak rzuciłem szkołę – opowiadał w wywiadzie z Małgorzatą Karnaszewską. - Stwierdziłem, że nie muszę przecież za wszelką cenę umieć czytać i pisać! No i zrobiłem sobie w życiu eksperyment. Trafiłem do fabryki, gdzie 40-letni ludzie byli starcami. Po roku miałem dosyć i wróciłem grzecznie do szkoły... Miałem chyba z 14 czy 16 lat, gdy mieszkałem na klatkach schodowych i w starych samochodach, a do szkoły wpadałem tylko z rzadka... Ale nie z winy rodziny: dom miałem wspaniały. To był czysty bunt. Przeszedłem przez pięć ogólniaków - w żadnym nie byłem dłużej, niż rok, bo od razu mnie wyrzucali. Maturę zdałem tylko cudem.