Konferencja ''Czarny czwartek. Janek Wiśniewski padł''
Twórcy opowiedzieli o pracy na planie oraz zdradzili kulisy realizacji filmu, które niekiedy były sporym wyzwaniem (rozmowy z autentycznymi bohaterami grudniowych wydarzeń czy problemy atmosferyczne podczas kręcenia zdjęć).
Krauze wyjaśnił również swój wybór dotyczący obsady. Zdjęcia w Trójmieście były jego zdaniem świetną okazją do dania szansy miejscowym, mniej opatrzonym, aktorom.
Mirosław Piepka skomentował także fakt, dlaczego w filmie nie pojawił się Wojciech Jaruzelski. Po długim przekopywaniu materiałów historycznych, scenarzyści doszli do wniosku, że osoba generała nie miała żadnego wpływu na zapadłe decyzje. W tamtym czasie Jaruzelski zajmował dosyć niską pozycję w hierarchii partyjnego establishmentu.