"365 dni" zobaczyło już ponad 1,5 mln widzów

"365 dni" zdominowało kina i zdeklasowało konkurencję. W ciągu trzech tygodni od premiery pierwszy polski film erotyczny obejrzało już ponad 1,5 miliona widzów.

Anna Maria Sieklucka i Michele Morrone zagrali parę kochanków w filmie "365 dni".
Źródło zdjęć: © Materiały prasowe
Urszula Korąkiewicz

„365 dni” w reżyserii Barbary Białowąs i Tomasza Mandesa trafiło na ekrany kin 7 lutego i z miejsca stało się hitem. Tylko w weekend otwarcia film przyciągnął do kin prawie 454 tysiące widzów.

- Był to bardzo dobry wynik, lepszy np. od otwarcia filmu "Nowe oblicze Greya" sprzed dwóch lat. Wprowadzenie tego tytułu tydzień przed walentynkami okazało strzałem w dziesiątkę, gdyż drugi weekend okazał się dla erotycznej produkcji jeszcze lepszy niż premierowy. Film Barbary Białowąs i Tomasza Mandesa w ciągu niecałych dwóch tygodni obejrzało ponad 1,25 mln widzów. To może być największy przebój w polskich kinach w 2020 r. - pisał Przemek Romanowski.

Zobacz wideo: Blanka Lipińska zapowiada: "Piszę coś, co powinno mieć premierę w tym roku"

Ekranizacja książki Lipińskiej okazała się prawdziwie "gorącą" pozycją w kinowym repertuarze. Wyprzedziła wyczekiwaną trzecią część "Psów" Władysława Pasikowskiego. Kolejną część historii Franza Maurera obejrzało w weekend otwarcia ok. 400 tys. widzów. Dwa tygodnie po premierze było to już ponad 792 tys. osób. Podobnie w tyle, jeśli chodzi o premierowy weekend, zostaje "Jak zostałem gangsterem. Historia prawdziwa" Macieja Kawulskiego. Film w pierwszy weekend przyciągnął do kin 258 tys. widzów. Z końcem stycznia wynik jednak był znacznie większy. Film przyciągnął do kin ponad milion widzów.

Film pokonał także "Zenka", zapowiadanego na walentynkowy przebój. Podczas pierwszego weekendu obejrzało jedynie 241,1 tys. osób. Słupki "365 dni" tymczasem wciąż idą w górę. W ciągu trzech tygodni od premiery film obejrzało już ponad 1,5 miliona osób.

Film cieszy się też, jak informuje dystrybutor, dużą popularnością za granicą. Od 14 lutego mogą oglądać go mieszkańcy Irlandii i Wielkiej Brytanii. Wysoka frekwencja w Walentynki sprawiła, że "365 dni" trafiło na ósme miejsce brytyjskiego box office, wyprzedzając hollywoodzkie produkcje, takie jak "Jumanji: Następny poziom" czy "Dżentelmeni".

„365 dni” to rozgrywająca się w pięknych włoskich sceneriach historia burzliwego romansu Laury Biel i Massima Torricellego. W filmie występują m.in.: Anna-Maria Sieklucka, Michele Morrone, Magdalena Lamparska, Natasza Urbańska, Grażyna Szapołowska, Tomasz Stockinger, Bronisław Wrocławski, Otar Saralidze, Przemysław Sadowski oraz Michał Mikołajczak. Autorem zdjęć jest Bartek Cierlica.

Wybrane dla Ciebie

Aktor i modelka OnlyFans? To nie tak, jak wszyscy pomyśleli
Aktor i modelka OnlyFans? To nie tak, jak wszyscy pomyśleli
Do obejrzenia w domu. Alternatywna historia I wojny światowej
Do obejrzenia w domu. Alternatywna historia I wojny światowej
Kręciły intymne sceny. Sieklucka mówi o kulisach
Kręciły intymne sceny. Sieklucka mówi o kulisach
Metamorfoza Russella Crowe. Zaskoczył widzów swoim wyglądem
Metamorfoza Russella Crowe. Zaskoczył widzów swoim wyglądem
Tych premier nie możecie przegapić jesienią. Największa rola The Rocka
Tych premier nie możecie przegapić jesienią. Największa rola The Rocka
Jennifer Lopez o rozwodzie z Affleckiem: "To najlepsze, co mnie spotkało"
Jennifer Lopez o rozwodzie z Affleckiem: "To najlepsze, co mnie spotkało"
"Rola godna Oscara". Takiego DiCaprio jeszcze nie widzieliśmy
"Rola godna Oscara". Takiego DiCaprio jeszcze nie widzieliśmy
Festiwal narcyzmu. Quebo zrobił film o swojej własnej wyjątkowości
Festiwal narcyzmu. Quebo zrobił film o swojej własnej wyjątkowości
Płomienne słowa Agnieszki Holland na scenie. "Przemoc i gwałt rozlewają się po świecie"
Płomienne słowa Agnieszki Holland na scenie. "Przemoc i gwałt rozlewają się po świecie"
Prezes TVP wyszedł na scenę. Złożył deklarację ws. tantiem
Prezes TVP wyszedł na scenę. Złożył deklarację ws. tantiem
Złote Lwy przyznane. Film o ministrantach triumfuje
Złote Lwy przyznane. Film o ministrantach triumfuje
"Wielka Warszawska" do ziewania. Miał być galop, jest spacerek
"Wielka Warszawska" do ziewania. Miał być galop, jest spacerek